taxi

[młody]

witam serdecznie.
Nie wiedziałem za bardzo gdzie uderzyć a mam poważne pytanie, może zacznę od początku.
Mieszkam w niewielkiej miejscowości, która jest jedynym punktem kolejowym w okolicy. w około jest kilka wsi z mojej gminy, z których to ludzie muszą się dostać do mojego miasta, by kolejno wsiąść w pociąg i jechać do pracy. po powrocie mają kłopot z wydostaniem się spowrotem do swoich wsi, ponieważ autobusy jeżdżą rzadko, więc czkają po 2, 3 godziny.
Moim zdaniem takie taxi bylo by rentowne, szczególnie, ze jest jedna taryfa ale tylko na telefon i ludzie dopominają sie ze nie ma nic pod dworcem.

dowiadywalem sie juz o licencje, koszta kursu i sprzetu do samochodu.
Chodzi mi o jedna kwestie.
Czy osoba otwierajacadziałalnosc jako taxi musi nie byc karana?

[młody]

tzn dokladniej, czytałem że nie może być karana względem mienia, narażania życia lub zdrowia, podrabiania dokumentów, itd, lecz jestem osobą karaną nie z tych artykułów i dodatkowo karaną za nieświadome przestępstwo. Czy da się to jakoś obejść? proszę o pomoc

[luzik]

Musisz isć do swojej gminy do urzedu i zapytać sie osobiscie czy jak byłes karany z tych jakichs tam twoich artykułów to czy mozesz prowadzić taka działalnosć i po sprawie. Jak pójdziesz do sadu pobrac zasw o niekaralnosci to oni ci tam napisza co kiedy za co czy sie przedawniło itp. i wtedy idz i pytaj. Prawa sa rózne karne cywilne i to tam w jakis sposób jest rozgraniczane. Bo np. wiem kumpel był karany za alimenty i spoko jeździ na taxi. To jest zbyt głeboki temat . Załatw zasw. o niekaralnosci i wtedy działaj i pytaj w urzędzie oni tam maja to wyszczególnione dobrze, Albo powinni miec.